Seria „Czytam sobie. Poziom 1 – 2 – 3” skierowana jest do dzieci w wieku wczesnoszkolnym, ale także do nauczycieli, bibliotekoznawców, rodziców oraz wszystkich zainteresowanych literaturą dziecięcą. Seria wychodzi nakładem wydawnictwa HarperKids i pod wieloma względami jest znakomita. Kolejne tomiki pisane są przez świetnych pisarzy i świetne pisarki, co gwarantuje jakość tekstu pod względem językowym, edukacyjnym i artystycznym. Tematy poszczególnych książek serii są bardzo zróżnicowane, lecz łączy je wyobraźnia dziecka, świat emocjonalny dzieci oraz potrzeba pokazania dziecku świata pięknego, etycznego, empatycznego, w którym ludzie są prawi, dobrzy, mądrzy i pełni miłości do bliźniego. Sporo jest też w serii książek ludycznych, karnawałowych, cieniowanych zróżnicowanym komizmem, ale też skupionych na konkretnych zagadnieniach np. muzycznych, ekologicznych, egzystencjalnych i innych. Obok genialnych autorów i autorek szatą ilustracyjną zajmują się wybitni ilustratorzy. Wiele z tych książek do prawdziwe dziełka sztuki, które sprawią radość w domu i w szkole, zwłaszcza że z jednej strony mamy piękny tekst literacki, a z drugiej – doskonałe metody wspierające naukę czytania zgodne z zaleceniami profesjonalnych metodyków. Seria oferuje też ciekawe gadżety, zadania, słowniki wyrazów trudnych czy archaicznych, zabawy w słowa, gry pamięciowe itd. To wszystko sprawia, że wspólnotowo i indywidualnie czujemy radość z czytania! Dodatkowo książki z serii mogą budować pierwszą dziecięcą bibliotekę i zostać zapamiętane na zawsze.
W opowieści „Szarka” Ewy Nowak wydanej w serii „Czytam sobie. Poziom 3″ (HarperKids, 2022) poznajemy Gabrysię, która nie czuje się komfortowo w klasie, gdzie każde dziecko, poza nią, wybiera się z rodzicami na niezapomniane ferie. Alpy czy Egipt budzą w dziewczynce zazdrość, gdyż jako jedyna odpoczywać będzie u dziadków na wsi. Gaba, przyjechawszy na wieś, daje seniorom do zrozumienia, że nie cieszy się z tej wizyty. Szybko jednak okazuje się, że wyprawa do lasu inspiruje dziewczynkę. Dziadek pokazuje jej tropy saren, zajęcy oraz wilka, czym podekscytowana jest cała rodzina Gabrysi. [Warto zwrócić uwagę na słownik trudnych wyrazów dołączony do książki, w którym można sprawdzić każde słowo]. Wieczorem do domu dziadków przychodzi ich stary znajomy, aby podarować Gabuni prezent – wspaniałą, malutką, wilczkopodobną suczkę, która z ogromną energią zaczyna rozpoznawać teren. Żywiołowa psina zostaje nazwana Szarką i staje się oczkiem w głowie wszystkich domowników. Mimo to Gabrysia ma pewne lęki, bowiem nocami widzi zza szyby świetliste oczy jakiegoś zwierza, które przewiercają ją na wskroś, jakby ów stwór czegoś od niej bardzo chciał.
Gaba traktuje Szarkę jak przyjaciółkę, co jest fundamentem relacji zwierzęco-dziecięcych. Mamy tu porozumienie dusz, głęboką więź, między-gatunkowe oswojenie oraz pragnienie wspólnej eksploracji farmy. Liczne zabawy, komunikaty werbalne i niewerbalne, wzajemne rozpoznania za pomocą zmysłów ludzkich i zwierzęcych jednoczą dziewczynkę z sunią. Gabrysia dostrzega piękno wsi dzięki chłonnej wrażeń suczce. Mniemam, że to pierwsza prawdziwa przyjaźń Gabrysi, co ciekawe, nie z członkami/członkiniami własnego gatunku, który wielokrotnie był wobec niej obłudny, wyniosły i okrutny. Dlatego w centrum opowieści stoi serdeczna, równościowa, prawdziwa więź między Szarką i Gabrynią. Gabrysia widzi, jak wobec Szarki zachowują się inne zwierzęta gospodarskie, poznaje jej zwyczaje, zachowania behawioralne, sposoby okazywania emocji oraz uczuć. Innymi słowy, Gaba „uczy się zwierzęcia”, co jest ogromną zaletą „Szarki”. W wielu klasycznych książkach dla dzieci zwierzęta są antropomorfizowane, co oznacza, że narzuca się im sposób myślenia i mówienia typowy dla gatunku ludzkiego. W XXI w. postrzegane jest to jako absurdalne oraz niemodne we współczesnej literaturze dziecięcej. Zwierzę jest bohaterem i podmiotem opowieści jako zwierzę, a nie jako twór wzorowany na człowieku.
Gabrysia zaślepiona miłością do Szarki nie dostrzega ważnych rzeczy, które dzieją się dookoła domu. Nabiera obaw dopiero wtedy, gdy widzi radosne zachowanie Szarki przy bramie, dziwi ją jej zawodzenie, jakby chciała Gabuni wyjawić ważny sekret. Zaniepokojona dziewczynka siłą wciąga niepokorną Szarkę do domu. Nie chce stracić najbliżej sobie istoty, którą po prostu kocha. Niestety podsłuchawszy rozmowę dorosłych, słyszy, że pod dom przychodzi wataha wilków. Gabrysia dostrzega, że jej ukochana Szarka bardzo intensywnie wpatruje się w las, próbuje robić podkopy pod bramką, ponadto wydaje się smutna. Szarka demoluje też drzwi, co babcia Gabrysi doskonale rozumie i tłumaczy wnuczce, że Szarka woli spać na zewnątrz w ocieplanej budzie. W pokoju Gaby jest Szarce za gorąco. Rano suni już nie ma, za to wokół budy widać ślady wilczych łap. Gabrysia wpada w rozpacz. Samotnie szuka suczki, aż traci orientację w zamieci i nie wie, jak wrócić do domu. Kiedy budzi się w nieznanym miejscu w lesie, widzi wilcze stado, a obok siebie Szarkę. Wtedy dopiero zdaje sobie sprawę, że jej przyjaciółka jest wilczycą i ma rodzinę. [Czy wilki pomogły dotrzeć Gabrysi do domu dziadków? Doczytajcie sami! Czy Gabrysia uszanowała wolę małej wilczycy? Sprawdźcie sami!]. Podpowiem tylko, że tuląc Szarkę, przekazała jej na znak przyjaźni radę: „ – […] Szarko, i nie daj się nigdy nikomu złapać. Żyj sobie na wolności […].” [55]. Kiedy Gabrysia wraca do miasta, czuje, że wydoroślała, zrozumiała prawa rządzące naturą i ze wstydem wspomina, jak zazdrościła koleżankom ferii. Teraz wie, że to ją spotkało największe szczęście.
Ta prosta opowieść zawiera wiele mądrości, piękna, szlachetnych postaw oraz ideę przyjaźni międzygatunkowej. Gabrysia przechodzi metamorfozę, potrafi kochać Szarkę, ale jednocześnie rozumie jej umiłowanie wolności i pragnienie bycia z rodziną. Co istotne, traktuje wilki i inne zwierzęta z szacunkiem, widzi w nich godność i mądrość. Chętnie wytłumaczy klasie, czym jest podmiotowość, niezależność i wolność zwierzęcia. Ponadto nosi w sercu wspomnienie niezwykłej więzi, która w jej dorosłym życiu na pewno będzie rezonować. Las staje się jej drugim domem, zwierzęta mieszkańcami lasów, które winno się chronić i szanować. Warto pamiętać, że to od dorosłych zależy, jak dzieci będą traktowały zwierzęta. Nowak wyraźnie postuluje równość dziecka i zwierzęcia, nieobawianie się sytuacji, w której dziecko kocha swojego zwierzęcego przyjaciela i ma poczucie odpowiedzialności za niego na długie lata. Oswojenie dziecka i zwierzęcia oraz ich wieloletnia miłość działają cuda. Zwierzęta czynią nas lepszymi ludźmi. W taki sposób uczymy dzieci odpowiedzialności za świat oraz bezwzględnej miłości do innych gatunków, które nam (jeszcze) towarzyszą. Finalnie, polecam serdecznie tę opowieść, gdyż wnosi szereg wartościowych treści w życie dziecka (i dorosłego).

Katarzyna Slany